Na początek bielskie muzeum, w którym nie wolno robić zdjęć (poza dwoma miejscami), ale kto by się tam przejmował ;) Dlatego też jakość zdjęć robionych wewnątrz muzeum pozostawia wiele do życzenia.
Zdjęcie z zewnątrz jest z zeszłego roku, gdyż obecnie trwa renowacja elewacji i nici z podziwiania zamku. Z prawej tablica poświęcona Stanisławowi Oczko - zdjęcie jest na tyle wyraźne, że nie będę się rozpisywał kim on był i czym sobie zasłużył na nią.
Schody wejściowe do ekspozycji płatnej (5 zł) - pierwsze miejsce gdzie można swobodnie pstryknąć fotkę. Z prawej... chyba każdy wie, co przedstawia zdjęcie z prawej ;)
Witrażyk w jednym z okien w jednej z sal. Niestety nie wiem kogo przedstawia, nikt nie wpadł na pomysł żeby notować to, co po cichu fotografowaliśmy. Po prawej drugie miejsce swobodnego fotografowania, czyli fortepian. Można było przy nim usiąść i zrobić zdjęcie grupowe, czego nie omieszkaliśmy zrobić, a które zrobiła nam jedna z pracownic muzeum.
Dwa obrazy. Z lewej jeden z czterech Kossaków. Z prawej Peter Michal Bohúň "Spotkanie Marii Stuart z Elżbietą Tudor".
Ostatnie zdjęcie z muzeum - jedna z makiet zamku.
Zdjęcie z zewnątrz jest z zeszłego roku, gdyż obecnie trwa renowacja elewacji i nici z podziwiania zamku. Z prawej tablica poświęcona Stanisławowi Oczko - zdjęcie jest na tyle wyraźne, że nie będę się rozpisywał kim on był i czym sobie zasłużył na nią.
Schody wejściowe do ekspozycji płatnej (5 zł) - pierwsze miejsce gdzie można swobodnie pstryknąć fotkę. Z prawej... chyba każdy wie, co przedstawia zdjęcie z prawej ;)
Witrażyk w jednym z okien w jednej z sal. Niestety nie wiem kogo przedstawia, nikt nie wpadł na pomysł żeby notować to, co po cichu fotografowaliśmy. Po prawej drugie miejsce swobodnego fotografowania, czyli fortepian. Można było przy nim usiąść i zrobić zdjęcie grupowe, czego nie omieszkaliśmy zrobić, a które zrobiła nam jedna z pracownic muzeum.
Dwa obrazy. Z lewej jeden z czterech Kossaków. Z prawej Peter Michal Bohúň "Spotkanie Marii Stuart z Elżbietą Tudor".
Ostatnie zdjęcie z muzeum - jedna z makiet zamku.
Teraz zdjęcia z pieszej wycieczki, której trasa biegła przez: Ujsoły, Muńcuł (1165 m), Mładą Horę (895 m), Bacówkę na Rycerzowej (1207 m), Wielką Rycerzową (1226 m), Przełęcz Przegibek (1000 m), ponownie Młada Hora i powrót do Ujsoł.
Na zdjęciu z lewej widać fantazyjny płot w Ujsołach, w którym za sztachety robią narty z obciętymi noskami. Po prawej Chyż u Bacy w Mładej Horze. Przy schronisku dziadek wraz z wnukiem (?) ćwiczyli jogę czy coś w tym stylu - w sumie dość specyficzne miejsce ;)
To już zdjęcie z Rycerzowej przy zejściu do bacówki.
Bacówka z bliższej odległości razy dwa.
Także bacówka na Rycerzowej razy dwa, ale widziana z podejścia na Wielką Rycerzową z widokiem na pasmo Pilska (1557 m) i Lipowskiej (1324 m).
Zdjęcie z lewej - Mała Rycerzowa (stamtąd przyszliśmy czerwonym szlakiem z Mładej Hory). Na prawym tabliczka na szczycie Wielkiej Rycerzowej.
Tutaj ledwo widoczna Mała Fatra widziana z czerwonego szlaku prowadzącego na Przegibek (jest jeszcze niebieski, ale on idzie dołem i tam można podziwiać jedynie drzewa).
Schronisko na Przegibku z górującym nad nim krzyżem na Bendoszce Wielkiej (1144 m) po lewej. Samo schronisko po prawej.
Na koniec rozryty zielony szlak prowadzący z Przegibka do Rycerki Dolnej. Wygląda to tak, jakby miano zrobić drogę (?) do schroniska na Przegibku tylko skąd nie wiem, bo po pewnym czasie szlak odbija w dół. Niestety, w przypływie radości z możliwości rycia wzdłuż zbocza, ścięto drzewa z oznakowaniem szlaku (mieliśmy problem właśnie z tym odbiciem w dół), niektóre pnie wywieziono lub ułożono z boku (zdjęcia 1-2), lecz resztę oraz pniaki zepchnięto w dół i w przecudny sposób zatarasowano szlak - zdjęcia 3-5. Po prostu ręce opadają :/
2 komentarze:
Strona polecana przez serwis www.museo.pl
Czy ja wiem, czy te parę zdjęć jest warte polecenia w portalu o muzeach Polski...
Prześlij komentarz