czwartek, listopada 03, 2005

Zwardoń, Serafinov


Pensjonat "Merkury", tutaj mieszkaliśmy. Koszt noclegu 9 zł (była nawet ciepła woda... czasami...),




ten sam pensjonat (w centrum zdjęcia) widziany ze schroniska w Zwardoniu,






tutaj wędrowaliśmy na obiady - Serafinov - parę kilometrów od granicy, ale było warto - tanio i smacznie (ten smażony ser....),




wiatraki po Słowackiej stronie,







a to garaż pewnego Słowaka, pytanie brzmi po co mu szlaban przed wjazdem....

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

mieszkałem kiedyś w tym pensjonacie "Merkury" spedziłem tam najfajniejsze ferie :D w "Serafinovie" też sie stołowałem naprawde fajnie było :D:D polecam kazdemu :D

Anonimowy pisze...

Serek u Janeczki to jest coś i do tego wyborny Śaris.

Aleksandra pisze...

witam
Obecnie (lato 2010) wiatraki po słowackiej stronie zostały zlikwidowane. pozdrawiam :)